Miłość (1948)

Film składa się z dwóch segmentów.

Część pierwsza zatytułowana „Człowieczy głos” ("Una voce umana") opowiada o samotnej kobiecie rozmawiającej przez telefon z kochankiem, który ma poślubić inną. Dzwoni do niej kilkakrotnie w ciągu nocy; gdy bezczelnie kłamie – ona jego przeprasza i wini samą siebie…

Część druga pod tytułem „Cud” ("Il miracolo") to historia bezdomnej kobiety, która wierzy, że spotkała Świętego Józefa…

Scenariusz na podstawie opowiadania Ramóna del Valle-Inclána orazjednoaktówki Jeana Cocteau.



UWAGA: POWYŻSZA WERSJA TO NIESTETY TYLKO SEGMENT „Cud”.
Wiesz gdzie jest cały film lub pierwszy segment? ZOSTAW LINK W KOMENTARZU



Tytuł oryginalny: "L'amore"
Inne tytuły: "Amore", "Love: Two Love Stories", "El amor", "O Amor", "Liebe", "La voix humaine", «Любов»,
Produkcja: 1948 (Włochy)
Premiera: 21 sierpień 1948 (FF w Wenecji, Włochy)

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
kobieta przy telefonie (segment: "Człowieczy głos"); bezdomna Nannina (segment: "Cud")
Święty Józef (segment: "Cud")
mnich (segment: "Cud')
nauczycielka (segment: "Cud")
i inni
Dubbing:
głos mężczyzny (segment: "Człowieczy głos")


Notatki:
Segment „Cud” trafił do kin w USA w 1952 roku jako samodzielny film krótkometrażowy p.t. "The Miracle" i wywołał ogromną burzę w amerykańskim społeczeństwie, chyba po raz pierwszy tak jawnie dzieląc amerykańskich Chrześcijan i wywołując debaty o granicach dopuszczalności krytyki i satyry na temat wiary. Katolicy uznawali film za obrazę religijną, natomiast protestanci – jako nie uznający żadnych katolickich świętych – bronili film. Ostatecznie nowojorski kardynał Spellman, pod naciskiem wiernych, oskarżył reżysera filmu o bluźnierstwo. Doprowadziło to do długotrwałych procesów sądowych zakończonych w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych, który orzekł wówczas, że filmy podlegają dokładnie takiej samej ochronie wolności słowa jak książki i gazety, którą zagwarantowała im Pierwsza Poprawka do Konstytucji USA. [FilmyPolskie888]


IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)


02.190228

(POL) polski,




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz